Nie działamy od dawna, bo dopiero od czerwca 2015r. Zaczęło się dość mało oryginalnie, bo z chęci zrobienia czegoś fajnego i dobrego dla miasta i ludzi. Większość członków założycieli to pracownicy lokalnego Ośrodka Pomocy Społecznej. Choć z biegiem lat to całkowicie się zmieniało. Nigdy nie chcieliśmy wprost zajmować się działalnością charytatywną, bardziej zależało nam na pracy dla społeczności lokalnej. Wciąż marzy nam się uruchomienie spółdzielni socjalnej oferującej, z jednej strony pracę dla osób, które najgorzej radzą sobie na rynku pracy, a z drugiej fajne usługi lub towary dla mieszkańców miasta. Ale jak to z marzeniami bywa życie je weryfikuje, a nasza działalność podryfowała w trochę  innym kierunku. Prąd skierował nas w stronę działań animacyjnych i organizowania przedsięwzięć społeczno - kulturalnych.

Wielu z nas mieszka w Górze Kalwarii od zawsze. Doskonale znamy jej mocne strony, urokliwe zakątki i miejsca zdecydowanie niedoceniane. Takim z całą pewnością jest rynek miejski, który w świadomości wielu osób jest skwerkiem. Miejscem, w którym bywa się niechętnie w oczekiwaniu na autobus, albo w drodze do kościoła, ale nie warto na nim przysiąść, nie ma powodów do spędzania tam czasu.  Postanowiliśmy to zmienić . Chcieliśmy, żeby Góra Kalwaria miała Rynek a nie Skwerek.Przyszło nam do głowy żeby zaprosić kogo się da i zorganizować na rynku imprezę. Pierwsze takie wydarzenie miało miejsce we wrześniu 2015r.Jak to zwykle z nowościami bywa odzew był skromny, chyba więcej było organizatorów niż uczestników :D. Ale postanowiliśmy się nie poddawać i tak przez lata organizowaliśmy imprezy pod wspólna nazwą Kalwaryjski Rynek. Z czasem pojawiało się coraz więcej chętnych do brania w nich udziału. Do tego stopnia, że w 2018r. poważyliśmy się nawet na konkurowanie z finałami MŚ w piłce nożnej i ... nie było najgorzej ;).

(fot. Monika Zacharkiewicz)

Od początku naszej działalności mogliśmy liczyć na pomoc wielu wspaniałych osób i instytucji. Od zawsze naszym niezastąpionym partnerem jest Ośrodek Kultury w Górze Kalwarii. Bez ich otwartości i pomocy nie udałoby się zrobić nic. Nie da się działać w przestrzeni publicznej bez przychylności lokalnych włodarzy. Władze Góry Kalwarii pozwalały nam m.in na rozpalanie ogniska czy usypanie wielkiej plaży przed Ratuszem. Dzięki współpracy z hiszpańskim Majadas młodzi ludzie z Góry Kalwarii uczestniczyli w wymianie młodzieży. Byliśmy w Hiszpanii a teraz czas na rewizytę. Wszystkie nasze dotychczasowe działania finansowaliśmy dzięki wsparciu Gminy Góra Kalwaria i Zarządu Województwa Mazowieckiego .

W związku z nadmiarem energii ;D ciągle szukamy nowych wyzwań. W 2016r. uczestniczyliśmy w pracach nad Lokalnym Programem Rewitalizacji. Zostaliśmy wtedy operatorem Mini Grantów dla aktywnych organizacji i grup nieformalnych na terenie gminy. Z grantów udało się sfinansować 8 bardzo fajnych przedsięwzięć. W 2018r. dzięki dotacji z Ośrodka Kultury, który był beneficjentem programu Dom Kultury+, udało się zrealizować pierwszy Kalwaryjski Dzień Sąsiada. Mocno się denerwowaliśmy, bo sporo było improwizacji w tym wydarzeniu, bo weszliśmy w zakamarki miasta nieoczywiste i jeszcze ściągnęliśmy tam innych ludzi. Ale ostatecznie nie zawiedliśmy się na lokatorach kamienicy komunalnej, którzy pięknie nas ugościli. Również w 2018r. podpisaliśmy porozumienie o współpracy z hiszpańskim Majadas. W lipcu 2019r., w ramach Erasmusa, młodzi ludzie z Góry Kalwarii spotkali się w Hiszpanii, ze swoimi rówieśnikami, również z Włoch, Szwecji i Francji, aby wspólnie rozważać wartość stowarzyszania się. 
Nie powiedzieliśmy jeszcze ostatniego słowa, zapraszamy wszystkich, którzy mają ciekawą inicjatywę i szukają  sprzymierzeńców do jej realizacji.